Zapraszamy. Skorzystaj z doświadczenia naszych specjalistów.
Zapraszamy. Skorzystaj z doświadczenia naszych specjalistów.
Każdy rodzic chce jak najlepiej dla swojego dziecka !!! To fakt.
Rodzi się jednak pytanie czy to rodzic ma wiedzieć kiedy u dziecka założyć aparat ortodontyczny i jaki?
Moim zdaniem bardziej powinniśmy skoncentrować się na pytaniu, co powinno zaniepokoić rodzica, kiedy powinien on rozważyć wizytę u ortodonty?
Widzę tu 2 możliwości:
W takiej sytuacji to najczęściej rodzic wychwytuje pewne sygnały, które wskazują na wadę zgryzu. Wymienię najczęściej występujące:
Każda z wymienionych sytuacji powinna zasygnalizować rodzicowi konieczność wizyty u ortodonty.
Wady zgryzu to zaburzenia w budowie i czynności zębów, łuków zębowych i ich wzajemnej relacji i ustawieniu.
Mogą one w sposób widoczny zmieniać rysy twarzy pacjenta ( z reguły pogarszając je), jak również zaburzać różne funkcje jamy ustnej (m.in. utrudniać jedzenie, oddychanie, mówienie, spanie).
Rodzaje wad zgryzu:
Dodatkowo wady zgryzu są bardzo często połączone z nieprawidłowościami w budowie, kształcie i położeniu pojedynczych zębów, co utrudnia diagnostykę i leczenie.
To pokazuje nam, że różnego rodzaju kombinacji nieprawidłowego zgryzu jest niemalże tyle, ile kombinacji przy rozgrywaniu zaawansowanej partii szachowej.
Do najczęściej występujących nieprawidłowości zębowych zaliczamy:
Smoczek, czy to samo dobro, czy też samo zło?
Istnieje wiele obiegowych opinii, my natomiast spróbujemy skoncentrować się na faktach.
Używanie smoczka to wybór tzw. mniejszego zła. Co to znaczy?
Naszym marzeniem jest, aby karmienie naturalne trwało i trwało przynajmniej przez okres 12 miesięcy od urodzenia, ponieważ jest to zdecydowanie najlepsza forma odżywiania dziecka i jego rozwoju ( zębów i szczęk również). Doskonale zdajemy sobie jednak sprawę, że z przyczyn od nas niezależnych nie zawsze jest to możliwe.
Pokarm się kończy, zapada decyzja o dokarmianiu z butli, tak więc smoczek staje się koniecznością. Potem smoczek uspokajający, bo do dobrego to się nasze dziecko szybko przyzwyczaja i niestety zaczyna się tzw. równia pochyła.
OK. Stało się. Nie popadajmy jednak w depresję z tego powodu.
Karmiąc dziecko butelką lub stosując smoczek uspokajający, najlepiej kup smoczek fizjologiczny (anatomiczny), który podczas ssania dopasowuje się do kształtu jamy ustnej dziecka i w dynamiczny sposób napina tak, jak sutek kobiety. Dzięki temu dziecko podczas jedzenia angażuje więcej mięśni twarzy, prawie tak jak podczas karmienia naturalnego. To ważne, bo takie ssanie jest naturalnym ćwiczeniem logopedycznym i zapewnia prawidłowy rozwój zgryzu. Smoczek anatomiczny czy fizjologiczny staje się również smoczkiem ortodontycznym, ponieważ stymuluje twarz do prawidłowego rozwoju i zapobiega powstawaniu wad zgryzu.
Oczywiście tylko do pewnego okresu. W drugim roku życia powinno się dziecko stopniowo od smoczka odzwyczajać, ponieważ jego zbyt długie (kolejne lata) przebywanie w ustach lub przez całą dobę może doprowadzić do powstania wad zgryzu.
Jest to chyba jedno z najtrudniejszych pytań, ponieważ powinno ono brzmieć „Kiedy jesteśmy w stanie pomóc naszemu dziecku tylko aparatem ortodontycznym, oszczędzając mu niedogodności związanych z operacją?”
Spróbuje więc podejść do tematu nieco inaczej.
Jako rodzic wiem, że nie mam wpływu na pewne rzeczy, ale miałem możliwości (czas, chęci, środki) na to, żeby sprawdzić stan zdrowia moich dzieci wtedy, gdy było to możliwe ( nie mylić z konieczne).
Efekt. Nie mamy z małżonką sobie nic do zarzucenia, a jeśli pojawi się w przyszłości konieczność leczenia chirurgicznego naszych dzieci, to tak miało być i już.
„Nikt z nas nie jest idealny”.
Biorąc sobie do serca to motto każdy z rodziców powinien przynajmniej jeden raz udać się ze swoim „skarbem” do gabinetu ortodontycznego. Oczywiście mówię tu o sytuacjach, gdy nie występują widoczne gołym okiem zaburzenia ustawienia zębów lub rysów twarzy dziecka.
Tak naprawdę każda z wcześniej wymienionych wad zgryzu lub nieprawidłowości zębowych może być charakterystyczna i znamienna dla dzieci, a pamiętać należy że leczenie wad zgryzu w okresie rozwoju i wzrostu dziecka jest z reguły łatwiejszym i szybszym niż u dorosłego.
Kluczowe pytanie brzmi, kiedy ta wizyta powinna mieć miejsce?
Doświadczenie kliniczne podpowiada, że wizyta taka ma sens w sytuacji gdy dziecko współpracuje, rodzic jest świadomy i zmotywowany, a zalecenia które mogą się pojawić będą traktowane z należytą uwagą i będą konsekwentnie wdrażane w życie.
Wniosek:
Jeżeli zdiagnozujemy wadę relatywnie wcześnie, wdrożymy odpowiednie leczenie lub profilaktykę, to leczenie operacyjne jest mniej prawdopodobne lub uwaga, bardziej przewidywalne.
Zapraszamy. Skorzystaj z doświadczenia naszych specjalistów.